Kilka ćwiczeń na drodze do R

Głoska R w rozwoju mowy pojawia się najpóźniej - najczęściej między 4, a 6 rokiem życia. Niewątpliwie jest najtrudniejszą w realizacji - potrzeba tu m.in. odpowiedniej sprawności języka, który musi być jednocześnie napięty na środku, rozluźniony po bokach, szybki na koniuszku, spionizowany, szeroki,  a do tego jeszcze wibrować w odpowiednim miejscu jamy ustnej. Jeśli nasze dziecko wymawia R nieprawidłowo (gardłowo, podniebiennie, uwularnie - francuskie R, wargowo, zębowo) lub rozpoczyna naukę pisania i czytania w szkole, a R wciąż nie pojawiło się w mowie należy bezzwłocznie udać się do logopedy. Pomoże on przede wszystkim ustalić przyczynę wady lub opóźnienia i zaleci ćwiczenia, które trzeba będzie z dzieckiem wykonywać przed lustrem CODZIENNIE i to zapewne nie jeden raz...

Są jednak pewne ćwiczenia, które mogą pomóc w odpowiednim przygotowaniu i "rozćwiczeniu" języka. Sprzyjają one tzw. pionizacji szerokiego języka i wzmacnianiu jego boków, co jest niezbędne do prawidłowego wymówienia R.  Nie jest ich dużo i zdecydowanie nakierowują na- , a nie wyczerpują temat ;)

Oto one:

• "winda" , czyli unoszenie szerokiego języka do góry we wnętrzu jamy ustnej  
• "łyżeczka", czyli robienie łyżeczki z języka. Usta są otwarte, język nie dotyka zębów, a jego boki unoszą się  i zaokrąglają. Gdy dziecko opanuje ten ruch, próbujemy utrudnić ćwiczenie i prosimy by na 30 sekund dotykało "łyzeczką" górnych okolic styku dziąseł i górnych  zębów od wewnętrznej strony 
• "siłacz" - utrzymywanie szerokim językiem 2 kawałków opłatka, papieru jadalnego itp. umieszczonych w okolicach kłów/zębów przedtrzonowych. Po opanowaniu tej umiejętności możemy próbować "kłapać" żuchwą.
• "otulanie' językiem rurki położonej wzdłuż języka, tak by dziecko unosiło jego boki
• "miotła", czyli wymiatanie podniebienia od strony gardła ku przednim zębom. Ruch jest powolny i dokładny. Język musi być szeroki i miękki, by mógł przesuwać się po całym podniebieniu. Z czasem, po dobrym opanowaniu tego ruchu, można je przyspieszać i doprowadzać do uderzenia szerokim językiem w wałek dziąsłowy nad górnymi jedynkami. Stąd już bardzo blisko do upragnionego R :)