"Terapia funkcji wzrokowych" - zestaw wspomagający rozwój dziecka od Wydawnictwa WIR



W swojej pracy spotykam coraz więcej dzieci z  problemami w rozpoznawaniu i rozróżnianiu bodźców wzrokowych.  Skutkuje to wieloma trudnościami „na co dzień”, takimi, jak problemy  w rozpoznawaniu przedmiotów i  ich wzajemnego położenia w przestrzeni, trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu kontaktu wzrokowego, problemy widzenia w szerszym polu, zaburzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej czy kontroli wzrokowej wykonywanych czynności.

Problemów tych,  które często niezauważane czy bagatelizowane w wieku przedszkolnym,  nie da się już nie zauważyć w szkole. Zaburzenia funkcji wzrokowych uniemożliwiają dziecku sprawną naukę czytania. Uczeń nie widzi różnicy między podobnymi znakami- A –Ą, P-B, d-b itd.,  nie rozumie znaczenia symboli, jego pismo jest dalekie od życzeń otoczenia, a nauka czytania staje się męką. Dodatkowo, dziecko gorzej radzi sobie w zabawach i grach sportowych, sprawia wrażenie niezdarnego i niepewnego. To z kolei powoduje zmiany w zachowaniu dziecka i jego stosunkach z rówieśnikami…

Brzmi poważnie? 

Zamiast się bać – trzeba po prostu działać i pracować nad tym, by rozwój poznawczy Waszych dzieci był na odpowiednim, wysokim poziomie. Najlepiej robić to w czasie zabaw, które dla dziecka będą atrakcją i przyjemnością. Najlepszym materiałem do ćwiczeń funkcji wzrokowych są kontrastowe przedmioty i karty, których ku uciesze specjalistów, na naszym rynku przybywa.  Warto jednak dbać o to, by  nauka nie kończyła się wraz z odstawieniem kontrastowych maskotek, książeczek i obrazków, a – wręcz przeciwnie- była kontynuowana i rozwijana. I z takim przeznaczeniem  powstała czteroczęściowa  seria „Terapia funkcji wzrokowych” Wydawnictwa WIR.
 
O pierwszej części serii pisała już m.in. Magdalena Rybka, logopeda i mama cudownych, rocznych bliźniaczek (tu znajdziecie link). A ja - chcę pokazać Wam  nowość, czyli ostatnią – czwartą część. 




  
Terapia funkcji wzrokowych [Cz. 4] to zestaw 12 dwustronnych plansz z lakierowanej tektury, które stanowią tło do układania dołączonych figur geometrycznych. Plansze posiadają wzory szachownicy i pasków w 3 mocno kontrastowych kolorach: czarno-białym, czarno- żółtym i żółto-czerwonym. Z jednej strony karty wzór jest większy, z drugiej pomniejszony- mieszczący więcej figur. Całość została zapakowana w estetyczną teczkę formatu A4. 




Pomoc tę można wykorzystywać już od pierwszych tygodni życia dziecka, pokazując  dziecku „czyste” plansze. Dobór barw i ich kontrastowe zestawienie sprawiają, że będą dla dziecka  dobrze widoczne i interesujące. A delikatne przesuwanie plansz na boki prowokuje i ćwiczy umiejętność wodzenia wzrokiem.

Dzieci w wieku Franka (18 miesięcy) może zainteresować zabawa figurami geometrycznymi, a w szczególności umieszczanie figur z powrotem w miejscach, z których zostały „wypchnięte” – dlatego nie wyrzucajmy tekturowych „wzorników”😉





Ze starszymi dziećmi możemy ćwiczyć umiejętność kategoryzowania – dobierając w grupy takie same figury lub kolory, ćwiczyć naśladowanie, kontynuowanie i uzupełnianie sekwencji oraz wspierać pamięć wzrokową czy słuchową poprzez powtarzanie  wzoru  figur po jego ujrzeniu lub usłyszeniu. 




 

Właściwe ćwiczenia polegają na naśladowaniu układu figur umieszczanych na planszach, w dwóch wersjach.


Pierwsza polega na równoległym układaniu wzorów na 2 takich samych planszach z tych samych figur. Dorosły umieszcza odpowiednią figurę w kolejnych liniach/kratkach, a dziecko po każdym jego ruchu wykonuje to samo na swojej planszy.  

Dzięki temu ćwiczeniu rozwijamy umiejętność skupienia wzroku. Zaczynamy od jednej figury i stopniowo zwiększamy ich liczbę oraz różnorodność. Należy też pamiętać o odpowiednim kierunku układania figur - zawsze od góry, od strony lewej-do prawej, by kształtować w dziecku odpowiedni nawyk kierunku czytania.




W drugiej, nieco trudniejszej wersji dziecko najpierw  przygląda się temu, jak dorosły układa figury, po czym samo układa wzór na swojej planszy, zachowując odpowiednią kolejność układania figur (od góry, od lewej do prawej😉)


Figury możemy dziecku przygotować...



Lub zachęcić je do samodzielnego odszukiwania potrzebnych kształtów wśród innych...



Gdy dziecko ułoży swój wzór, wspólnie sprawdzamy po kolei czy jest taki sam jak ten ułożony przez nas. Znaleźliście błąd...? 😉 



Zachęcam Was także do częstego zamieniania ról... I gwarantuję, że Wasze pomyłki przyniosą dzieciom nie tylko wielką uciechę, ale będą także doskonałą odmianą ćwiczenia "widzenia" i skupienia uwagi. 


Jak widać, układanie figur w kontrastowych polach to nie tylko świetne ćwiczenie funkcji wzrokowych, ale także dobra zabawa dla dziecka i opiekuna. Plansze nadają się do ćwiczeń w domu, przedszkolu, szkole i - oczywiście specjalistycznych gabinetach. 

Cena (58 zł)  nie jest może  niska, ale mamy pewność, że kupując ten zestaw  naprawdę pomagamy w rozwoju naszego dziecka...


Komentarze

  1. 47 year old Budget/Accounting Analyst I Fonz Edmundson, hailing from Chatsworth enjoys watching movies like Analyze This and Roller skating. Took a trip to Rock-Hewn Churches of Ivanovo and drives a Legacy. strony

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty