Książki dla maluszka z ruchomymi elementami
Czy znacie ciekawą serię książeczek z przesuwanymi elementami "Pierwsze słowa" Wydawnictwa Egmont ?
Nasza przygoda z tą serią zaczęła się 1,5 roku temu od książki "W domu" 🏠Widząc, jak wielkie budzi zainteresowanie Franka, systematycznie
nabywałam kolejne, a największym hitem (mimo tego, że Franek miał już
ponad 2 lata!) okazali się oczywiście... "Strażacy" 🚒
W styczniu b.r. na rynku pojawiły się kolejne części - m.in. "Jedzenie 🍎", "Muzyka🎶" i "Zwierzęta domowe 🐈" oraz nowość: "Pierwsze Bajeczki".
Mamy je!!! - i od kilku dni ich oglądanie połączone z przesuwaniem jest jedną z największych atrakcji dnia Ali i Franka.
Jeśli jesteście ciekawi na czym polega ich fenomen - zapraszam do krótkiej prezentacji.
Pierwsze słowa "Zwierzęta domowe"
Okładkę tej książki zdobi pies - gdy poruszymy zaznaczonym elementem, poliże on znajdującą się w kości miskę. Na kolejnej stronie mamy przedstawioną i opisaną kocią rodzinę - kota, kotkę i dwa kocięta, które bawią się ruchomym kłębkiem wełny. Dalej znajdziemy żółtego ptaka, żółwia i złote rybki. Jedna z nich puszcza bąbelki gdy poruszymy ukrytym w karcie kołem. Poznamy także rodzinę psów z chowającymi się w budzie szczeniakami, mysz, królika i biegającego po ruchomym kołowrotku chomika.
Pierwsze słowa "Jedzenie"
Na okładce umieszczono czerwone jabłko - przesunięcie palcem ruchomego elementu odkryje jego wnętrze. Na drugiej stronie pokazano warzywa i dziewczynkę przed którą stoi talerz z obiadem (obracając kołem możemy zwiększać/zmniejszać porcję frytek i groszku). Następnie mamy owoce i chłopca zajadającego banana. Czwarta karta to nabiał, a ruchomy element powoduje ubywanie mleka w butelce trzymanej przez bobasa. Ostatnia strona z ruchomymi elementami wzbudza u wielu osób niemałe kontrowersje. Wszystko przez ilustrację cukierków i żelków, podpisanch jako coś, co uwielbiają wszystkie dzieci. Wolałabym, by tak oczywiście nie było, więc oglądanie ich w książce posłuży mi raczej za pretekst do toczenia z synem rozmów na temat tego, jak i dlaczego słodycze należy odpowiednio dozować oraz co powinniśmy robić po ich zjedzeniu. Z Alą na takie rozmowy przyjdzie jeszcze czas, tymczasem ... To właśnie ta strona z ruchomymi, kolorowymi papierkami jest jej ulubioną 🙈😉
Pierwsze słowa "Muzyka"
Ta książeczka pozwala na poznawanie nazw instrumentów oraz poruszanie nimi w taki sposób, jaki w rzeczywistości prowadzi do wydobywania z nich dźwięku. I tak - uderzymy pałeczkami w dzwonki (podpisane jako cymbałki), bębenek, poruszymy grzechotkami, przesusuniemy suwakiem puzonu i porozciągamy miech akordeonu. Dodatkowo na obrazkach zostały pokazane m.in. talerze, skrzypce, gitara, trąbka i flet.
Pierwsze bajeczki "Dobranoc, mała pando"
Oto krótka opowieść o przygotowaniach i psotach małej pandy przed snem.
Ruchome elementy naszych książeczek pozwalają m.in. rozbujać Pandę na gałęzi drzewa, nakarmić ją bambusem i pobawić się z nią w chowanego. A gdy mała panda zostanie już złapana przez mamę - koniec żartów i... przytulona zasypia słodko w jej objęciach.
W sam raz na bajeczkę w łóżku!
Pierwsze bajeczki "Dzień dobry samochodziku"
W tej książce, oprócz kilku ruchomych i wysuwanych, dwustronnych elementów, znajdziemy kilkuzdaniowy, prosty tekst, który opowiada o dniu zwykłego, rodzinnego samochodu. Mali miłośnicy motoryzacji mogą włączać i wyłączać jego reflektory, otwierać mu bramę garażu i udać się na stację benzynową,by go zatankować. Koniec dnia to koniec przygód - ale zawsze można przecież powiedzieć jak mój syn - ja chcę jeszcze raz, od nowa!
Niewątpliwą zaletą i tym, co wyróżnia całą serię na tle innych, podobnych książeczek jest ich prostota i przejrzystość. Tło "Pierwszych słów" jest białe, obrazki mają żywe kolory, a miejsce, w którym warto położyć paluszek jest dobrze oznaczone i zacheca do tego, by maluch zaczął go używać.
Do tego wiele ilustracji świetnie nadaje się do nazywania i opisywania wyrażeniami dzwiękonaśladowczymi - hau, bam, nie ma, mniam, ooo! - poparte ciekawą prezentacją rodzica mogą z powodzeniem zachęcić dziecko do mówienia, a "Pierwsze bajeczki" są tak skonstruowane by zdołać utrzymać uwagę maluszka na ich całą, kilkuzdaniową długość 😊
Moje dzieci je uwielbiają ! I ja też bardzo je lubię ... Z wielką przyjemnością czytam je, pokazuję, opowiadam, a za pierwszym razem z niemałą ekscytacją odkrywałam, co się stanie gdy poruszę danym elementem 😃.
- To dobrze - bo wierzę, że gdy rodzic coś lubi i chętnie czyta - szczerze zachęci do tego też swoje dziecko...
...a jak jak widać na załączonych zdjęciach - chyba się udało!
Komentarze
Prześlij komentarz